przewidziane miejsca do spania dla dziesięciu osób). Na razie jednak barak nie był zapełniony, było dużo miejsca i tej nocy można było kłaść się i ewentualnie spać, jeżeli ktoś potrafił, dowolnie. Dopiero później , gdy baraki się zapełniły, dosłownie całe sekcje musiały spać na tym samym boku i ewentualnie zmieniać pozycję, przewracając się wszyscy jednocześnie. Na środku baraku ciągnął się długi stół, a wzdłuż niego dwa rzędy ławek, między ławkami i miejscami do leżenia przejścia szerokości może 80 cm Tutaj wylądowali i powiedziano im, że teraz nie mają siedzieć, tylko położyć się pod ścianami i być cicho, najlepiej niech spróbują zasnąć. Po