reżimu,<br>że podejrzana o semityzm,<br>że... marchew... w obozie... zgniłą...<br>Będzie na 300 wierszy artykuł znakomity.<br>(W Polsce zwany "kobyłą''.)<br><br>Powiedzmy, że to było na jesieni,<br>dajmy na to trzy lata temu.<br>No, i jeśli redaktor nie zmieni,<br>pójdzie tak:<br>"Nie wytrzymała w dusznych klamrach systemu<br>Inge Bartsch, aktorka, po przewrocie zaginiona wśród tajemniczych<br>okoliczności...''<br>A na końcu może z Rilkego coś<br>o miłości,<br>o samotności,<br>a tytuł prosty: Inge Bartsch.<br><br>Szkoda.<br>Ładna.<br>Młoda.<br>Plecy jak perski aksamit.<br>I było w niej coś...<br>kobiece,<br>nieuchwytne,<br>dalekie,<br>coś, co trzeba chwytać pazurami.<br><br>1934</><br><br><br><br><div type="poem" sex="m" year=1934><tit>FARLANDIA</><br><br>Myśmy mieli się spotkać na moście,<br>by pomówić