społecznicy, poświęcający <orig>sidla</><br>ogólnego dobra. Wszystko to są ochłapy czegoś<br>niepowrotnie utraconego. Chyba że zwycięży to, czego<br>chcę ja. Rozumiesz? nie ma cię wcale.<br>WAHAZAR<br>klęcząc; zimno<br>Nie mogę się [nie] zgodzić na wszystko. Faktem jest, że jest<br>to najdziwniejsza chwila w moim życiu: nie wiem, kim<br>jestem. Czy rozumiesz, przewrotny starcze? Ty nie wiesz,<br>co to znaczy nie wiedzieć, kim się jest. Haaaa!!!<br>Ryczy krótko, klęcząc. Po czym milczy.<br>O. UNGUENTY<br>triumfalnie do tłumu<br>Zwyciężyłem go, zwyciężyłem zupełnie. On nawet nie może<br>być moim motorem. Wahazarze, nie istniejesz dla mnie,<br>a przez to nie istniejesz zupełnie. Nie ma cię. Powiedz