zrównaniem? Długo jeszcze dano mu się błąkać, a zakończenia jego przygód nie znamy.<br> Nietzsche wołając: "Pereat veritas, fiat vita" - niech zginie prawda, niech stanie się życie - rzucił zaklęcie, tłumaczące niemal cały ferment umysłowy ostatniego stulecia. Jest to jedno ze zdań magicznych, z tych zdań, co oświetlają niby reflektor labirynty duchowych przewrotów. Nadeszła epoka, gdy prawda stała się narzędziem i kazano jej służyć niewolniczo najwyższemu bóstwu, którym stał się czyn, kiedy przykuto ją do ciężkiej, pancernej masy czynu. Prawdą wtedy nazwano wszystko, co jest użyteczne, co ludzi smaga batem, podnieca do boju, rozjusza i mnoży siły. Że taka epoka nadeszła i że