Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
nie jest może niczym więcej niż odgrywaniem roli prostodusznego partnera w kabaretowym skeczu, w którym głównym komikiem - monologującym bez chwili odpoczynku, nie dającym sobie przerwać, przekrzykującym nas bez ceregieli - jest świat. Do takiego przynajmniej wniosku dochodzę w tym momencie, o siódmej rano, pod koniec kwietnia roku 1989, widząc, jak wystukiwane przeze mnie słowa zjawiają się na niebieskawym ekranie domowego Macintosha, za którym jest okno z widokiem na dachy i żywopłoty jednego z przedmieść Bostonu - wszystko razem odległe o ćwierć wieku, pół globu i kilkanaście rzeczywistości od mieszkania w poznańskim bloku, gdzie zalewający długopis poznaczył niegdyś kartkę linijkami mojego pierwszego nadającego się
nie jest może niczym więcej niż odgrywaniem roli prostodusznego partnera w kabaretowym skeczu, w którym głównym komikiem - monologującym bez chwili odpoczynku, nie dającym sobie przerwać, przekrzykującym nas bez ceregieli - jest świat. Do takiego przynajmniej wniosku dochodzę w tym momencie, o siódmej rano, pod koniec kwietnia roku 1989, widząc, jak wystukiwane przeze mnie słowa zjawiają się na niebieskawym ekranie domowego Macintosha, za którym jest okno z widokiem na dachy i żywopłoty jednego z przedmieść Bostonu - wszystko razem odległe o ćwierć wieku, pół globu i kilkanaście rzeczywistości od mieszkania w poznańskim bloku, gdzie zalewający długopis poznaczył niegdyś kartkę linijkami mojego pierwszego nadającego się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego