i rzeczywistość swego otoczenia, to znaczy tę, która wpływała na kształtowanie jego rzeczywistości, w tym wypadku <page nr=214> mam na myśli naród. W takim miejscu, jak tu, jest to szczególnie ważne...<br>- Wzajemne zrozumienie i zbliżenie narodów.<br>- O, właśnie to. Pacyfizm.<br>- Paneuropa.<br>- Wszechludzkość.<br>- Człowiek bratem człowieka.<br>Wchłonął ich korytarz, a my zatrzymaliśmy się przy oknie nad schodkami. Pod nami Renne spoczywa oparta o mur i wystawia swój rudy łeb do słońca. Przysięgnę, że dostanie piegów, ale co mi o to!<br>- Czemu pan taki jakiś markotny? - pyta Janka. - Obserwowałam pana przy śniadaniu, wyglądał pan jak chłopiec, który przyniósł ze szkoły zły stopień i boi się