w Szanghaju szkołę kucharską. Wcześniej spędził rok w Australii, potem dwa lata pracował w restauracji w Gdyni, a następnie przez kilka miesięcy w Kielcach. Gotuje już od 13 lat.<br><br>&lt;tit&gt;Nie tylko potrawy&lt;/&gt;<br><br>Mao Yan Bo planuje otworzyć pod restauracją chiński bar ze stolikami w ogródku. Zapowiada, że chce też Polakom przybliżyć kulturę chińską. Marzy, by było to miejsce, gdzie nie tylko byłyby serwowane potrawy z jego rodzinnego kraju, chciał, by jego lokal przekształcił się w małe centrum kultury Chin. - Polacy niewiele wiedzą o naszym kraju. W telewizji pokazywane są wyłącznie ciemne strony. Wiele osób myśli, że Chiny to bardzo biedny kraj