czyha na jego naukowe odkrycia? Czy to być może, żeby jakiś uczony maniak zasłyszawszy o matematycznym delirium brodacza uwierzył, że to geniusz szuka rozwiązania wielkiego zagadnienia? Tak, to możliwe... Zdarzały się wypadki, niemal nieprawdopodobne, że narażając się na największe niebezpieczeństwa wykradano cenne formuły chemiczne, naukowe odkrycia, zmurszałe rękopisy. Wielkim uczonym przychodzą do głowy czasem wzniosłe, czasem najdziksze pomysły...<br>Należałoby się upewnić w tym względzie. Adaś zdołał uzyskać po długich staraniach posłuchanie u matematyka. Odbyło się ono w "bawialni", do swojej pracowni bowiem geniusz nie wpuszczał nikogo, a gdy dziewczyna służebna zjawiała się w niej w zimowy poranek, aby napalić w piecu, broda zwisała