Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
opowiada pani K. - Zapytałam, czy można tylko porozmawiać z B. na komendzie, bez nagłaśniania sprawy, przecież ja znam tego gościa. Ale okazało się, że córka wskazała jeszcze cztery dziewczynki, które przychodziły do piekarni.
Dziewczynki znały się ze Środowiskowego Ogniska Wychowawczego, które na słupeckim osiedlu prowadzi Towarzystwo Przyjaciół Dzieci. Do ogniska przychodzą dzieci z rodzin dysfunkcyjnych jak i zdrowych. Mogą tu porozmawiać z pedagogiem, odrobić lekcje, zjeść obiad. Ognisko działa do godziny 18. Mała Kinga wracała do domu kilka godzin później. Mówiła, że zapomniała się w zabawie z koleżankami. Rodzice, oboje bez stałej pracy, nigdy tego nie sprawdzili. Wierzyli córce - najmłodszej z
opowiada pani K. - Zapytałam, czy można tylko porozmawiać z B. na komendzie, bez nagłaśniania sprawy, przecież ja znam tego gościa. Ale okazało się, że córka wskazała jeszcze cztery dziewczynki, które przychodziły do piekarni.<br>Dziewczynki znały się ze Środowiskowego Ogniska Wychowawczego, które na słupeckim osiedlu prowadzi Towarzystwo Przyjaciół Dzieci. Do ogniska przychodzą dzieci z rodzin dysfunkcyjnych jak i zdrowych. Mogą tu porozmawiać z pedagogiem, odrobić lekcje, zjeść obiad. Ognisko działa do godziny 18. Mała Kinga wracała do domu kilka godzin później. Mówiła, że zapomniała się w zabawie z koleżankami. Rodzice, oboje bez stałej pracy, nigdy tego nie sprawdzili. Wierzyli córce - najmłodszej z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego