Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
do powieści, i w ogóle niezbyt mi pomagała tak zwana literatura piękna.
Wzmacnia nas to wszystko, co powiększa człowieka, co ukazuje go jako istotę wielowymiarową. Dla ludzików narysowanych na papierze, żyjących w dwóch wymiarach, wyobrażenie sobie, że coś się może wznieść nad płaską powierzchnię, jest trudne. Podobnie z pewnym trudem przychodzi nam myśl, że człowiek jest nie tylko mięsem, ale także mieszkańcem pozaziemskiej strefy, w której przebywa ze swoją modlitwą. Wybierałem więc pobożne traktaty różnych religii, chrześcijańskich i niechrześcijańskich, pisma św. Augustyna i Emanuela Swedenborga, Zohar i inne części kabały, żywoty osób świątobliwych. Tudzież filozofię, jeżeli była dostatecznie pobożna. W tym
do powieści, i w ogóle niezbyt mi pomagała tak zwana literatura piękna.<br> Wzmacnia nas to wszystko, co powiększa człowieka, co ukazuje go jako istotę wielowymiarową. Dla ludzików narysowanych na papierze, żyjących w dwóch wymiarach, wyobrażenie sobie, że coś się może wznieść nad płaską powierzchnię, jest trudne. Podobnie z pewnym trudem przychodzi nam myśl, że człowiek jest nie tylko mięsem, ale także mieszkańcem pozaziemskiej strefy, w której przebywa ze swoją modlitwą. Wybierałem więc pobożne traktaty różnych religii, chrześcijańskich i niechrześcijańskich, pisma św. Augustyna i Emanuela Swedenborga, Zohar i inne części kabały, żywoty osób świątobliwych. Tudzież filozofię, jeżeli była dostatecznie pobożna. W tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego