właśnie. Starałem się tak ustawiać <vocal desc="yyy"> rośliny w <vocal desc="yyy"> różnych piętrach i starałem się ich mieć no w miarę jak najwięcej. Troszeczkę się to zemściło, dlatego że że rośliny już w tej chwili się bardzo rozrosły <vocal desc="yyy"> krzewy i drzewa osiągnęły swoją taką optymalną wysokość, wielkość. Co prawda one są regulowane, są są przycinane, są w jakiś tam sposób sterowane przeze mnie, no ale tego miejsca się zrobiło znacznie mniej. No teraz najpiękniej wygląda wierzba płacząca, która <vocal desc="yyy"> rozłożyła ogromny parasol nad nad trawnikiem przy basenie. Jak pamiętasz, jest niewielki basenik na działce i <vocal desc="yyy"> no stanowi no taką niesamowitą atrakcję, bo <vocal desc="yyy"> w środku jest miejsce