propozycję odrzucał, a potem handel nie chciał tego, co przemysł proponował. Próbujemy teraz robić inaczej. Przekonujemy handel, żeby zamawiał konkretne przedmioty w przemyśle, a jednocześnie naciskamy przemysł. Te różne zabiegi służą temu, aby znaleźć pewien system, który wreszcie chwyci. Uważamy, że ma to pewne szanse powodzenia. Jeżeli został już stworzony przyczółek, to jest prawdopodobne, że uda się iść dalej. Systemem bezinwestycyjnym zresztą. Nasza działalność jest tylko działalnością organizującą. My nie budujemy do tego celu nowej fabryki, sklepu ani nie robimy nowych urządzeń. Chcemy wykorzystać to, co już jest. Poza tym liczymy na sojusz z Polskim Komitetem Miar i Jakości. Powstała lista