Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jak się okazało, żyli w otwartym związku i dzielili się wszystkim, co robili na boku. Szkoda, że Maks nie zechciał podzielić się tym również ze mną. Matylda, 28 lat, księgowa



Wybrałyśmy się na babskie przyjęcie. Nie potrafiłam się opanować i opowiadałam wszystkim o moim nowym chłopaku, Jasiu. Jedna z moich przyjaciółek też zaczęła wychwalać swojego nowego faceta, który także miał na imię Jaś. Rozmawiałyśmy tak sobie i z minuty na minutę okazywało się, że nasi chłopcy są zaskakująco podobni. W końcu zapytałam ją, jak nazywa się jej facet. No i pojawiła się zadziwiająca zbieżność nazwisk. Krystyna, 28 lat, restauratorka


Spotykałam się
jak się okazało, żyli w otwartym związku i dzielili się wszystkim, co robili na boku. Szkoda, że Maks nie zechciał podzielić się tym również ze mną. Matylda, 28 lat, księgowa&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>Wybrałyśmy się na babskie przyjęcie. Nie potrafiłam się opanować i opowiadałam wszystkim o moim nowym chłopaku, Jasiu. Jedna z moich przyjaciółek też zaczęła wychwalać swojego nowego faceta, który także miał na imię Jaś. Rozmawiałyśmy tak sobie i z minuty na minutę okazywało się, że nasi chłopcy są zaskakująco podobni. W końcu zapytałam ją, jak nazywa się jej facet. No i pojawiła się zadziwiająca zbieżność nazwisk. Krystyna, 28 lat, restauratorka&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>Spotykałam się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego