Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
szaleńcze zdenerwowanie, Agnieszka spała, Alicja wisiała na słuchawce, rozmawiając po duńsku i ręką opędzając się niecierpliwie od bezpośrednich rozmówców, do udzielania wyjaśnień pozostała zatem tylko Zosia.
- To już jest jakieś nieszczęście czy klątwa, czy co! - powiedziała z irytacją. - Co za cholerne lato. Akurat teraz, kiedy ta dziewucha tu się przyplątała, przyjeżdża jeszcze i ta ciotka! Okazuje się, że Alicja miała dla niej zamówić hotel, dzwoni teraz i szuka miejsca. Ciotka już jedzie...
Przerwała, spojrzała na zegarek, podniosła się z krzesła i nerwowo opróżniła popielniczkę.
- Będzie tu za jakieś dwadzieścia minut. Trzeba po nią jechać na stację. Ja nie wiem, co ona
szaleńcze zdenerwowanie, Agnieszka spała, Alicja wisiała na słuchawce, rozmawiając po duńsku i ręką opędzając się niecierpliwie od bezpośrednich rozmówców, do udzielania wyjaśnień pozostała zatem tylko Zosia.<br>- To już jest jakieś nieszczęście czy klątwa, czy co! - powiedziała z irytacją. - Co za cholerne lato. Akurat teraz, kiedy ta dziewucha tu się przyplątała, przyjeżdża jeszcze i ta ciotka! Okazuje się, że Alicja miała dla niej zamówić hotel, dzwoni teraz i szuka miejsca. Ciotka już jedzie...<br>Przerwała, spojrzała na zegarek, podniosła się z krzesła i nerwowo opróżniła popielniczkę. <br>- Będzie tu za jakieś dwadzieścia minut. Trzeba po nią jechać na stację. Ja nie wiem, co ona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego