forma w ruchuŤ. W przeciwieństwie do filozofa, moralisty, myśliciela, teologa, artysta jest grą nieustanną, nie jest tak, że artysta ujmuje świat z jednego punktu widzenia - w nim samym dokonują się nieustanne przesunięcia i jedynie tylko własny ruch może przeciwstawić ruchowi świata"</> (Dz III 73).<br>Przypatrzmy się zatem strategii artysty. Gombrowicz przyjeżdża do argentyńskiego miasteczka Santiago - po co? Dla poratowania zdrowia, na skromne wakacje: mieszka w podrzędnym hotelu, odwiedza lokalnych literatów, godzi się odczyt wygłosić, banalny jak rola, w której się znalazł. Dokucza mu samotność: zrobi wszystko, byle tylko pokonać<br><q>"wieczysty problem (...) zapewnienia sobie towarzystwa"</> (Dz II 116). Lecz niespodziewanie uderza go