Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
u obcych ludzi wynajmować w jakichś lokalach. To jest takie, wie pan, mnie się wydaje, że to jest wywrócenie całego życia. Bo tutaj tutaj przyjeżdżają wszyscy do gniazda, a nie a nie przyjąć się, że tak powiem. Oni z własnym żarciem nawet przyjeżdżają.
Ale praktycznie rzecz biorąc, skoro oni chcą przyjeżdżać do gniazda, to oni powinni się dorzucać do tego gniazda.
No ale oni przyjeżdżają nawet z własnym jedzeniem, z własnymi garami.
Nie nie, ale dorzucać się do utrzymania tego gniazda.
A, no tak.
Wie pani, no.
Gdyby była sama, to pewnie by się dorzucali. Ale w momencie kiedy ja jestem
u obcych ludzi wynajmować w jakichś lokalach. To jest takie, wie pan, mnie się wydaje, że to jest wywrócenie całego życia. Bo tutaj tutaj przyjeżdżają wszyscy do gniazda, a nie a nie przyjąć się, że tak powiem. Oni z własnym żarciem nawet przyjeżdżają.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale praktycznie rzecz biorąc, skoro oni chcą przyjeżdżać do gniazda, to oni powinni się dorzucać do tego gniazda.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No ale oni przyjeżdżają nawet z własnym jedzeniem, z własnymi garami.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie nie, ale dorzucać się do utrzymania tego gniazda.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;A, no tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Wie pani, no.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Gdyby była sama, to pewnie by się dorzucali. Ale w momencie kiedy ja jestem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego