Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
cała sprawa wygląda na matactwo, by nie stawać przed komisją.
Jeden z wysoko postawionych i wpływowych byłych oficerów służb twierdzi natomiast, że na tym, by Kulczyk nie stanął przed komisją, zależy najważniejszym ludziom w państwie. - Musiały być naciski z Warszawy, by nie przyjeżdżał - usłyszeliśmy wczoraj.
- Tworzy się atmosferę, by nie przyjeżdżał - mówi inny rozmówca. Dlaczego? - Ujawnienie jego ogromnej wiedzy może poważnie zaszkodzić wielu wpływowym osobom. Ci ludzie mogą się czuć zaniepokojeni, że Kulczyk nie wytrzyma krzyżowego ognia pytań przed komisją. Wiadomo, że jego związki z politykami były bliskie. Gdyby zaczął ujawniać pewne sprawy, zrobiłoby się gorąco. Tak więc dla wielu ludzi
cała sprawa wygląda na matactwo, by nie stawać przed komisją.<br>Jeden z wysoko postawionych i wpływowych byłych oficerów służb twierdzi natomiast, że na tym, by Kulczyk nie stanął przed komisją, zależy najważniejszym ludziom w państwie. - Musiały być naciski z Warszawy, by nie przyjeżdżał - usłyszeliśmy wczoraj.<br>- Tworzy się atmosferę, by nie przyjeżdżał - mówi inny rozmówca. Dlaczego? - Ujawnienie jego ogromnej wiedzy może poważnie zaszkodzić wielu wpływowym osobom. Ci ludzie mogą się czuć zaniepokojeni, że Kulczyk nie wytrzyma krzyżowego ognia pytań przed komisją. Wiadomo, że jego związki z politykami były bliskie. Gdyby zaczął ujawniać pewne sprawy, zrobiłoby się gorąco. Tak więc dla wielu ludzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego