Tak się chłopczysko zmartwił, że już chciał lecieć za nimi na dworzec, ale myśmy go uspokoili, żeby nie miał wyrzutów sumienia. Prawda, Gąsiorek? Pewnie nie mogłeś spać tej nocy?<br>- No, pewnie, że nie mogłem, bo siedziałem do rana w "Alhambrze".<br>...dziwię się, że gospodarz może być tak głupi. Weźmy na przykład młodego Pancera z "Vesperii". On za rozbity kieliszek, wartości ośmiu groszy, potrąca kelnerowi pięćdziesiąt groszy. I nie wie o tym, że ten kelner odbije sobie to dziesięciokrotnie. Prawda, Gąsiorek? Ty wiesz, jak się to robi. Ja widziałem, jakeś mrugał do bufetowca, he, he...<br>Ktoś wymienił nazwisko Porańskiego. Roman nastawił uszu