Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.20
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
jest przez Poznań. Ponoć w planach ominięcia południa naszego pięknego regionu palce maczali Niemcy i poznaniacy. Ci pierwsi, bo chcą przejąć od nas transport z góry w dół mapy, drudzy knują nie od dziś. Na tle tej sprawy odżył pięknie podsycany przez niektórych konflikt gorzowsko-zielonogórski. Internauci z obu miast przykładają sobie aż miło. Pierwsi piszą, że to nawet lepiej, bo pojadą do centralnej Polski czy na południe wreszcie w normalnych warunkach, a Zielonka, skoro tak walczyła o lotnisko, niech się teraz buja. Drudzy nazywają ich ,,psem ogrodnika", bo co im zależy?
W sumie nie ma się o co kłócić, bo i
jest przez Poznań. Ponoć w planach ominięcia południa naszego pięknego regionu palce maczali Niemcy i poznaniacy. Ci pierwsi, bo chcą przejąć od nas transport z góry w dół mapy, drudzy knują nie od dziś. Na tle tej sprawy odżył pięknie podsycany przez niektórych konflikt gorzowsko-zielonogórski. Internauci z obu miast przykładają sobie aż miło. Pierwsi piszą, że to nawet lepiej, bo pojadą do centralnej Polski czy na południe wreszcie w normalnych warunkach, a Zielonka, skoro tak walczyła o lotnisko, niech się teraz buja. Drudzy nazywają ich ,,psem ogrodnika", bo co im zależy? <br>W sumie nie ma się o co kłócić, bo i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego