czyta dzienniczki codziennie i wpisuje swoje uwagi, że - powiedzmy - zapis jest zbyt ubogi, że jakiegoś rodzaju uczuć w ogóle w nim nie ma, że nie jest jasne, o jakie emocje chodzi.</><br><who2>Włodek: Na przykład w zdaniu "Czułam, że nie mam co robić u mamy" może kryć się smutek ("Było mi przykro, że nie chce ze mną porozmawiać"), złość ("Zdenerwowała mnie, nie zaproponowała nawet herbaty"), może lęk ("Obawiam się, że nie jestem u niej mile widzianym gościem").</><br><who1>Monika: Jak wygląda taki dzienniczek uczuć?</><br><who2>Włodek: Można pisać w zwykłym zeszycie, na formularzach z instrukcją u góry, a ostatnio widziałem go w postaci książki