gęściej zaludnioną część pierwotnej Polski, z historycznymi stolicami Poznaniem i Krakowem.<br>To, że Polacy zdołali mimo wszystko przeżyć i zachować swoją indywidualność, było prawdopodobnie wynikiem, bardziej niż poczucia patriotyzmu - ich wrodzonego, krańcowego indywidualizmu i niezdyscyplinowani, wrodzonego sprzeciwu wobec nacisku, które stanowią prawdopodobnie istotę ich charakteru, najważniejszą cechę osobowości. Równolegle z przymusem rósł opór, pokolenie po pokoleniu powstawało i walczyło - tylko po to, żeby zostać pokonane lub zginąć, po czym nowe pokolenie zaczynało od tego samego. Niepraktyczni frajerzy, głupcy.<br>Przez długi czas sytuacja pozostawała beznadziejna, jedynym skutkiem był pewien efekt na opinię światową. Jednak w końcu to poskutkowało, po pierwszej Wojnie Światowej