Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
raz list Edka.
- Czekajcie - powiedziałam pośpiesznie. - Czy to były urodziny króla czy królowej?
Alicja zawahała się.
- Zdawało mi się, że króla, ale teraz już nie wiem... Jej urodziny... Pokażcie te zdjęcia, trzeba sprawdzić porę roku!
Po wnikliwych badaniach wspólnie z panem Muldgaardem doszliśmy do wniosku, że była to wiosna. Takie przynajmniej wrażenie nasuwały widoczne na zdjęciu kawałki gałęzi i drzew. A zatem urodziny królowej!
Pan Muldgaard postanowił zrobić duże powiększenie i przyjrzeć się dokładniej. Następnie westchnął rozdzierająco.
- Na nic - rzekł. - Giuseppe Grassani nie facet. Moje kolegi oglądały jego. Inny. Nie ten sam. Posiadamy zbytnio mało...
Zebrał zdjęcia, ułożył ładnie razem z
raz list Edka.<br>- Czekajcie - powiedziałam pośpiesznie. - Czy to były urodziny króla czy królowej?<br>Alicja zawahała się.<br>- Zdawało mi się, że króla, ale teraz już nie wiem... Jej urodziny... Pokażcie te zdjęcia, trzeba sprawdzić porę roku!<br>Po wnikliwych badaniach wspólnie z panem Muldgaardem doszliśmy do wniosku, że była to wiosna. Takie przynajmniej wrażenie nasuwały widoczne na zdjęciu kawałki gałęzi i drzew. A zatem urodziny królowej!<br>Pan Muldgaard postanowił zrobić duże powiększenie i przyjrzeć się dokładniej. Następnie westchnął rozdzierająco. <br>- Na nic - rzekł. - Giuseppe Grassani nie facet. Moje kolegi oglądały jego. Inny. Nie ten sam. Posiadamy zbytnio mało...<br>Zebrał zdjęcia, ułożył ładnie razem z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego