stopy (w przypadku recydywy), pijaństwo i nieobyczajne zachowanie, jak na przykład nazbyt poufała znajomość kobiety z obcym mężczyzną - chłostą, cudzołóstwo, pederastię czy sodomię - ukamienowaniem. <br><br>Winowajców ustawiano przed wzniesionym naprędce, wysokim na kilka metrów murem, a potem go na nich obalano. Przysypanych gruzami skazańców pozostawiano bez pomocy przez czas wyznaczony przez przypatrującego się egzekucji sędziego. Raz były to dwa, trzy kwadranse, kiedy indziej dwa, trzy dni. Jeśli przeżyli, odchodzili wolno. Miejsca kaźni pilnowali żołnierze, którzy baczyli, by żaden z widzów, wzruszony dobiegającymi spod gruzów jękami konających, nie przyszedł im z pomocą.<br>Zdarzało się też, że w przeddzień egzekucji talibowie obwozili skazańców po mieście