Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0727
Miejsce wydania: WARSZAWA
Rok: 2004
z ust Clintona, na przemian wybuchając śmiechem i okrzykami poparcia.
Były prezydent brylował. Zgodnie z zaleceniami strategów kampanii Clinton, podobnie jak inni mówcy, powstrzymał się od personalnych ataków na Busha, wyrażając się z dużym szacunkiem o obecnym prezydencie, ale niezwykle krytycznie o jego polityce. W pełnym humoru i pasji przemówieniu przypomniał, że odchodząc z urzędu przed czterema laty,
pozostawił po sobie kraj cieszący się zdrowymi finansami i szacunkiem za granicą, a Bush zmarnował ten dorobek, wprowadzając karkołomne ulgi podatkowe dla bogatych i forsując agresywną politykę zagraniczną.
Wystąpienie Clintona zamykało pierwszy dzień konwencji. Wśród mówców, którzy wystąpili przed nim, byli m.in
z ust Clintona, na przemian wybuchając śmiechem i okrzykami poparcia.<br>Były prezydent brylował. Zgodnie z zaleceniami strategów kampanii Clinton, podobnie jak inni mówcy, powstrzymał się od personalnych ataków na Busha, wyrażając się z dużym szacunkiem o obecnym prezydencie, ale niezwykle krytycznie o jego polityce. W pełnym humoru i pasji przemówieniu przypomniał, że odchodząc z urzędu przed czterema laty,<br>pozostawił po sobie kraj cieszący się zdrowymi finansami i szacunkiem za granicą, a Bush zmarnował ten dorobek, wprowadzając karkołomne ulgi podatkowe dla bogatych i forsując agresywną politykę zagraniczną.<br>Wystąpienie Clintona zamykało pierwszy dzień konwencji. Wśród mówców, którzy wystąpili przed nim, byli m.in
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego