Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
W skarbie państwowym pustki... No cóż, ofiaruje swoje kapitały, ale każe sobie za to później dobrze zapłacić... pater patriae, zbawcą ojczyzny go nazwą, gdy uwolni państwo od tej plagi buntu... odzyska swoje latyfundia na południu... czyż interesy państwa nie wiążą się w najpiękniejszy sposób z jego własnymi interesami? Odda największą przysługę państwu i sam na tym zarobi, dobrze zarobi.
I pretor Marek Krassus uśmiechnął się.
W tym czasie chyba nikt w całym Rzymie nie potrafił się uśmiechać.
Trwoga padła na dumne miasto. Bogacze w pośpiechu ładowali swoje złoto, klejnoty i rodziny na żaglowce i barki. Uciekali z zagrożonego miasta na morze
W skarbie państwowym pustki... No cóż, ofiaruje swoje kapitały, ale każe sobie za to później dobrze zapłacić... pater patriae, zbawcą ojczyzny go nazwą, gdy uwolni państwo od tej plagi buntu... odzyska swoje latyfundia na południu... czyż interesy państwa nie wiążą się w najpiękniejszy sposób z jego własnymi interesami? Odda największą przysługę państwu i sam na tym zarobi, dobrze zarobi.<br>I pretor Marek Krassus uśmiechnął się.<br>W tym czasie chyba nikt w całym Rzymie nie potrafił się uśmiechać.<br>Trwoga padła na dumne miasto. Bogacze w pośpiechu ładowali swoje złoto, klejnoty i rodziny na żaglowce i barki. Uciekali z zagrożonego miasta na morze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego