Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
głębie sztyletem łuski długie, wyostrzone ciała ryb w niespokojnym pościgu.
Na dole jest cisza, chłodny, twardy piasek, sady drzew bezpłodnych i białawych jak chmury oglądane z aeroplanu. Dno jest jak niebo, jak odbicie nieba w wypukłej, niezmierzonej kropli oceanu, z kosmosem własnych ruchomych morskich gwiazd, zwyrtkich, ogoniastych komet - chłodny pośmiertny przytułek zabłąkanych, strudzonych wędrowców.
Na dnie żyje ryba flądra. Wziął ktoś rybę, rozciął ją wzdłuż grzbietu przez pół i połowę położył na piasku. Ryba flądra ma jedną tylko stronę - prawą. Lewą jej stroną jest ziemia, dno.
Od nie używania organu organ zanika. Wszystkie organy flądry z lewej, nie istniejącej strony przeniosły
głębie sztyletem łuski długie, wyostrzone ciała ryb w niespokojnym pościgu.<br>Na dole jest cisza, chłodny, twardy piasek, sady drzew bezpłodnych i białawych jak chmury oglądane z aeroplanu. Dno jest jak niebo, jak odbicie nieba w wypukłej, niezmierzonej kropli oceanu, z kosmosem własnych ruchomych morskich gwiazd, zwyrtkich, ogoniastych komet - chłodny pośmiertny przytułek zabłąkanych, strudzonych wędrowców.<br>Na dnie żyje ryba flądra. Wziął ktoś rybę, rozciął ją wzdłuż grzbietu przez pół i połowę położył na piasku. Ryba flądra ma jedną tylko stronę - prawą. Lewą jej stroną jest ziemia, dno.<br>Od nie używania organu organ zanika. Wszystkie organy flądry z lewej, nie istniejącej strony przeniosły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego