Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
trąd jego samego.
Czy naprawdę chciałabym, aby mnie kochał? Nie wiem. Chciałabym, aby czułe ręce zamknęły moje martwe oczy. Ręce mojej matki. Ale czy to ma znaczenie?
Zośka...
Kiedy Jędrek chałturzy albo jest u nas w domu na lekcji, ja siedzę z Ewą godzinami. Próbowałam mu wytłumaczyć, że Ewa powinna przyzwyczaić się być sama, bo niedługo październik, pójdziemy do szkoły i zacznie się konkurs. Ale do niego żadne argumenty nie docierają. Boi się choć na chwilę zostawić ją samą. Więc co mam robić, siedzę z nią.
Ona przeważnie udaje, że śpi, żeby ze mną nie rozmawiać. Bardzo dobrze. Odwaliłam zaległą korespondencję. I
trąd jego samego. <br>Czy naprawdę chciałabym, aby mnie kochał? Nie wiem. Chciałabym, aby czułe ręce zamknęły moje martwe oczy. Ręce mojej matki. Ale czy to ma znaczenie? <br> Zośka...<br>Kiedy Jędrek chałturzy albo jest u nas w domu na lekcji, ja siedzę z Ewą godzinami. Próbowałam mu wytłumaczyć, że Ewa powinna przyzwyczaić się być sama, bo niedługo październik, pójdziemy do szkoły i zacznie się konkurs. Ale do niego żadne argumenty nie docierają. Boi się choć na chwilę zostawić ją samą. Więc co mam robić, siedzę z nią. <br>Ona przeważnie udaje, że śpi, żeby ze mną nie rozmawiać. Bardzo dobrze. Odwaliłam zaległą korespondencję. I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego