Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Bo przecież tymi butami muszą wystukiwać rytm. I pytanie. Jak wyglądałaby postawa przy komendzie "baczność"? Czy każdy by z tym wyrobił na komendę? Pamiętna fotografia nagiego Johna Lennona to fotografia pary. Jego i Yoko Ono. Fotografia ta przed laty zbulwersowała mnie, ale i jakoś wzruszyła swoją prawdziwością. Zdarzyło mi się pstryknąć zdjątko mojej nagiej kobiecie, a potem ona mnie. Taki odruch. Potem jednomyślnie jej fotografię włożyliśmy do tajnego rodzinnego albumu, takie cudo wyszło, a moją podarliśmy w cholerę. Nie dało się na to patrzeć. Słowo. Nie było po co. Tak więc eksperymentowałem w "tym temacie." Mężczyzna nagi i samotny byłby ofiarą
Bo przecież tymi butami muszą wystukiwać rytm. I pytanie. Jak wyglądałaby postawa przy komendzie "baczność"? Czy każdy by z tym wyrobił na komendę? Pamiętna fotografia nagiego Johna Lennona to fotografia pary. Jego i Yoko Ono. Fotografia ta przed laty zbulwersowała mnie, ale i jakoś wzruszyła swoją prawdziwością. Zdarzyło mi się pstryknąć <orig>zdjątko</> mojej nagiej kobiecie, a potem ona mnie. Taki odruch. Potem jednomyślnie jej fotografię włożyliśmy do tajnego rodzinnego albumu, takie cudo wyszło, a moją podarliśmy w cholerę. Nie dało się na to patrzeć. Słowo. Nie było po co. Tak więc eksperymentowałem w "tym temacie." Mężczyzna nagi i samotny byłby ofiarą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego