pod obserwacją i w "rozpracowaniu" (studiowaniu życiorysu, sytuacji rodzinnej, pozycji finansowej i zawodowej) SB.<br>Zwerbowana została w następstwie przesłuchania w gmachu MSW 15 i 16 grudnia 1981 r. Pierwszego dnia ppor. Grzelak zanotował: <q>"Wyczułem występujące u niej opory moralne, bojaźń przed zaszkodzeniem kolegom i koleżankom w redakcji. <gap> Wyraźnie "usztywniła się" psychicznie. Używała różnych argumentów, zmieniała temat"</>, a po dłuższej rozmowie: <q>" Niezabitowska zaczęła nazywać rzeczy po imieniu, stwierdzając, że nie będzie naszą agentką"</>.<br>Ale następnego dnia, zapytana, jaką podjęła decyzję, odpowiedziała <q>"że długo nad tym myślała i doszła do wniosku, iż nadeszła chwila, w której należy jednoznacznie określić swoje miejsce. Jest to