Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.06 (6)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
nie przedstawiło żadnych merytorycznych wyjaśnień - podkreśla Andrzej Grajewski.
Gdy w ubiegłym tygodniu ze starań o prezesurę instytutu zrezygnował prof. Andrzej Chwalba, stało się jasne, że wyłonienie nowego kandydata potrwa znacznie dłużej. Wieczorem tego samego dnia, gdy prof. Chwalba podjął ostateczną decyzję, pojawiła się kandydatura prof. Karola Modzelewskiego, który w swojej publicystyce politycznej od początku sprzeciwiał się idei lustracji. Kandydat został natychmiast zarekomendowany przez niektórych polityków Unii Wolności i przez większą część SLD i PSL. Kiedy prof. Modzelewski zrezygnował, zaczęto mówić o Janie Rulewskim, pośle niezależnym, jednym z twórców pierwszej "Solidarności", oraz Bogdanie Borusewiczu, wiceministrze MSWiA. Możliwość zgłoszenia własnego kandydata zastrzegło też
nie przedstawiło żadnych merytorycznych wyjaśnień - podkreśla Andrzej Grajewski.<br>Gdy w ubiegłym tygodniu ze starań o prezesurę instytutu zrezygnował prof. Andrzej Chwalba, stało się jasne, że wyłonienie nowego kandydata potrwa znacznie dłużej. Wieczorem tego samego dnia, gdy prof. Chwalba podjął ostateczną decyzję, pojawiła się kandydatura prof. Karola Modzelewskiego, który w swojej publicystyce politycznej od początku sprzeciwiał się idei lustracji. Kandydat został natychmiast zarekomendowany przez niektórych polityków Unii Wolności i przez większą część SLD i PSL. Kiedy prof. Modzelewski zrezygnował, zaczęto mówić o Janie Rulewskim, pośle niezależnym, jednym z twórców pierwszej "Solidarności", oraz Bogdanie Borusewiczu, wiceministrze MSWiA. Możliwość zgłoszenia własnego kandydata zastrzegło też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego