Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
czasów rewolucji październikowej, tylko drugiej wojny światowej. A przede wszystkim generała Andrieja Własowa, który z tysiącami radzieckich żołnierzy przeszedł na stronę Wehrmachtu i był przez lata synonimem zdrajcy. - Wbrew wszelkim pozorom i dziesięcioleciom propagandy Własow jest w Rosji problemem i wyrzutem sumienia - mówi historyk doktor Aleksander Oskorkow, który od lat publikuje w Moskwie dokumenty związane z armią Własowa ROA (Russkaja Oswoboditielnaja Armija). - Wybrali najbardziej obrzydliwy rodzaj antystalinowskiego buntu: zdradę ojczyzny - mówi z kolei o własowcach z widoczną niechęcią historyk, profesor Jurij Afanasjew. Jednak większość rosyjskich historyków zgadza się, że był to antystalinowski bunt, a nie banalna zdrada. Trudno bowiem poważnie utrzymywać
czasów rewolucji październikowej, tylko drugiej wojny światowej. A przede wszystkim generała Andrieja Własowa, który z tysiącami radzieckich żołnierzy przeszedł na stronę Wehrmachtu i był przez lata synonimem zdrajcy. - Wbrew wszelkim pozorom i dziesięcioleciom propagandy Własow jest w Rosji problemem i wyrzutem sumienia - mówi historyk doktor Aleksander Oskorkow, który od lat publikuje w Moskwie dokumenty związane z armią Własowa ROA (Russkaja Oswoboditielnaja Armija). - Wybrali najbardziej obrzydliwy rodzaj antystalinowskiego buntu: zdradę ojczyzny - mówi z kolei o własowcach z widoczną niechęcią historyk, profesor Jurij Afanasjew. Jednak większość rosyjskich historyków zgadza się, że był to antystalinowski bunt, a nie banalna zdrada. Trudno bowiem poważnie utrzymywać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego