własności, ale to, co Broniewski dostał, to nie jest &lt;foreign&gt;fair balance&lt;/&gt; (ang.) &lt;foreign&gt;juste équilibre&lt;/&gt; (fr.), czyli nie jest uczciwe.<br><br>Trybunał uznał, że państwo nie ma - i nigdzie nie ma - obowiązku zwrócenia pełnego ekwiwalentu zawłaszczonego mienia. Może to być rekompensata ograniczona, musi jednakowoż być "rozsądna i przyzwoita". Co znaczy przyzwoita? Żadnych pułapów ani wartości Trybunał nie podał. Wiadomo, że to pojęcie podlega interpretacji opartej na zdrowym rozsądku, w tym oczywiście prawnicy uwzględniają wszystkie ważne okoliczności. Tu nawiasem mówiąc Trybunał wytknął naszemu ustawodawcy dość kompromitujący błąd. Mianowicie ustawa z 2003 r. przyznała zabużaninowi pewne roszczenia (ograniczone do 15 proc. wartości majątku, nie więcej