Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
że miotacz "Cyklopa" strzelił w sondę, a to, co widzą, jest smugą cząstek powietrza anihilowanych na drodze strzału - cofnęli się odruchowo, drgnąwszy jakby w obawie, że wyładowanie wyrwie się z ekranu i wybuchnie wewnątrz sterowni. Natychmiast potem obraz znikł i ekran wypełnił się pustym światłem.
- Rozwalił sondę! - krzyknął technik przy pulpicie sterującym. - Panie astrogatorze!
Horpach kazał wystrzelić drugą sondę; "Cyklop" był już tak blisko "Niezwyciężonego", że zobaczyli go natychmiast, ledwo sonda nabrała wysokości. Nowy nitkowaty wybłysk, i ona też uległa zagładzie. Zanim obraz znikł, zdążyli w polu widzenia sondy dojrzeć własny statek; "Cyklop" był od niego nie dalej niż dziesięć kilometrów
że miotacz "Cyklopa" strzelił w sondę, a to, co widzą, jest smugą cząstek powietrza anihilowanych na drodze strzału - cofnęli się odruchowo, drgnąwszy jakby w obawie, że wyładowanie wyrwie się z ekranu i wybuchnie wewnątrz sterowni. Natychmiast potem obraz znikł i ekran wypełnił się pustym światłem.<br>- Rozwalił sondę! - krzyknął technik przy pulpicie sterującym. - Panie &lt;orig&gt;astrogatorze&lt;/&gt;!<br>Horpach kazał wystrzelić drugą sondę; "Cyklop" był już tak blisko "Niezwyciężonego", że zobaczyli go natychmiast, ledwo sonda nabrała wysokości. Nowy nitkowaty wybłysk, i ona też uległa zagładzie. Zanim obraz znikł, zdążyli w polu widzenia sondy dojrzeć własny statek; "Cyklop" był od niego nie dalej niż dziesięć kilometrów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego