Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
odczuwa łaknienie wielkiej, świętej postaci, postaci-symbolu, symbolu walki i męczeństwa, poniesionego w zmaganiach z tym, co jest dzisiaj naczelnym błędem epoki i obecnie na ziemi czołowym wrogiem Boga.
- Ta wielka tęsknota - mówił - szuka osi, wokół której mogłaby się skrystalizować. W sercach wiernych, w sercach milionów, milionów ludzi kochających religię, pulsuje ona w zgorączkowaniu krwią i ogniem. Nie jest wymysłem kurii, nie jest żadną, by się posłużyć pańskim okropnym wyrażeniem, żadną machinacją. Jest mistycznym wołaniem nieprzebranej rzeszy dusz ludzkich, na które tylko jedno niebo może dać odzew.
Zamilkł. Po chwili rzekł:
- Czy teraz pojął Pan wszystko? Jeśli nie, proszę pytać. - A
odczuwa łaknienie wielkiej, świętej postaci, postaci-symbolu, symbolu walki &lt;page nr=137&gt; i męczeństwa, poniesionego w zmaganiach z tym, co jest dzisiaj naczelnym błędem epoki i obecnie na ziemi czołowym wrogiem Boga.<br>- Ta wielka tęsknota - mówił - szuka osi, wokół której mogłaby się skrystalizować. W sercach wiernych, w sercach milionów, milionów ludzi kochających religię, pulsuje ona w zgorączkowaniu krwią i ogniem. Nie jest wymysłem kurii, nie jest żadną, by się posłużyć pańskim okropnym wyrażeniem, żadną machinacją. Jest mistycznym wołaniem nieprzebranej rzeszy dusz ludzkich, na które tylko jedno niebo może dać odzew.<br>Zamilkł. Po chwili rzekł:<br>- Czy teraz pojął Pan wszystko? Jeśli nie, proszę pytać. - A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego