kogut Kambi.<br> Ciri na karej klaczy, z szarymi włosami targanymi wiatrem w galopie. Z jej twarzy leje się i pryska krew, jaskrawa, żywa czerwień. Kara klacz wzbija się jak ptak, gładko prześlizguje się nad belką kołowrotu. Ciri chwieje się w siodle, ale nie spada... <br> Ciri wśród nocy, wśród kamienno-piaszczystego pustkowia, ze wzniesioną ręką, z ręki wylatuje świecąca kula... Jednorożec grzebiący kopytem żwir... Wiele jednorożców... Ogień... Ogień...<br>Geralt na moście. W walce. W ogniu. Płomień odbija się w ostrzu miecza.<br> Fringilla Vigo, jej zielone oczy szeroko rozwarte w rozkoszy, jej ciemna ostrzyżona główka na otwartej księdze, na frontyspisie... Widać fragment tytułu