Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
dlatego właśnie przezywają mnie Wiewiórką.
- Nie umiem chodzić po drzewach. I nie lubię tego - odparła Kaśka.
- Nie? - I w ogóle jestem taka, jak inne dziewczęta. ' Wiewiórka podrapał się w głowę.
- To znaczy, że będziesz mi tylko przeszkadzać w rozwiązywaniu zagadki tajemniczej szachownicy. Bo trzeba ci wiedzieć, mała - lekceważenie, a zarazem pycha zabrzmiała w jego głosie - że to właśnie ja, wspólnie z panem Tomaszem, czyli z panem Samochodzikiem, odnalazłem ukryte zbiory starej broni na Wyspie Złoczyńców. W gazetach o tym szeroko się rozpisywali. Czytałaś?
- Nie.
- Nie czytasz gazet? Nie słyszałaś także historii o tym, jak z panem Samochodzikiem szukałem skarbu zakonu templariuszy
dlatego właśnie przezywają mnie Wiewiórką.<br>- Nie umiem chodzić po drzewach. I nie lubię tego - odparła Kaśka.<br>- Nie? - I w ogóle jestem taka, jak inne dziewczęta. ' Wiewiórka podrapał się w głowę.<br>- To znaczy, że będziesz mi tylko przeszkadzać w rozwiązywaniu zagadki tajemniczej szachownicy. Bo trzeba ci wiedzieć, mała - lekceważenie, a zarazem pycha zabrzmiała w jego głosie - że to właśnie ja, wspólnie z panem Tomaszem, czyli z panem Samochodzikiem, odnalazłem ukryte zbiory starej broni na Wyspie Złoczyńców. W gazetach o tym szeroko się rozpisywali. Czytałaś?<br>- Nie.<br>- Nie czytasz gazet? Nie słyszałaś także historii o tym, jak z panem Samochodzikiem szukałem skarbu zakonu templariuszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego