Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
trzy czwarte z przodu z góry. Wprost od słońca. Wprost na same bombowce. Bombowce szły stłoczone jak stado owiec. Z odległości 400 metrów padły pierwsze pociski. Celne i mądre: nie koncentrowały się w długiej serii na jednym samolocie, jak to czyniły zazwyczaj, natomiast krótkimi seriami obsypywały poszczególne bombowce. Raziły tu, rąbały tam. Cięły i przeskakiwały na następny cel. Biły naraz w kilkanaście maszyn i naraz cała lewa kolumna wyprawy była pod ich ostrzałem. Straszliwym ostrzałem. Najskuteczniejszym i najbardziej demoralizującym. Nie wiadomo, co tak poskutkowało: czy celność pocisków powodująca wyjątkowo liczne straty w ludziach, czy też przerażenie hitlerowskich załóg, przestraszonych, iż atak
trzy czwarte z przodu z góry. Wprost od słońca. Wprost na same bombowce. Bombowce szły stłoczone jak stado owiec. Z odległości 400 metrów padły pierwsze pociski. Celne i mądre: nie koncentrowały się w długiej serii na jednym samolocie, jak to czyniły zazwyczaj, natomiast krótkimi seriami obsypywały poszczególne bombowce. Raziły tu, rąbały tam. Cięły i przeskakiwały na następny cel. Biły naraz w kilkanaście maszyn i naraz cała lewa kolumna wyprawy była pod ich ostrzałem. Straszliwym ostrzałem. Najskuteczniejszym i najbardziej demoralizującym. Nie wiadomo, co tak poskutkowało: czy celność pocisków powodująca wyjątkowo liczne straty w ludziach, czy też przerażenie hitlerowskich załóg, przestraszonych, iż atak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego