Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
dziwisz się, że zamiast o drżenie kolan, przyprawiasz ją o odruch wymiotny. Brrr... Ozór w galarecie ma więcej seksapilu od twojego nieudolnego cmokania... Od razu na myśl przychodzi mi pewna romantyczna noc sylwestrowa, którą spędziłam w Atlancie. O północy towarzystwo wylało się na balkon, w kieliszkach pienił się szampan, strzelały race... Mężczyzna, z którym bawiłam się cały wieczór, szarmancki jak Sean Connery w dojrzałych latach, z obliczem młodego Rogera Moore'a i torsem Arnolda Schwarzeneggera (też młodego), zajrzał mi obiecująco w oczy i musnął wargami moje usta. Hormony chlusnęły mi w krwioobieg - poczułam się jak Scarlett O'Hara całowana przez Rhetta Butlera przed
dziwisz się, że zamiast o drżenie kolan, przyprawiasz ją o odruch wymiotny. Brrr... Ozór w galarecie ma więcej seksapilu od twojego nieudolnego cmokania... Od razu na myśl przychodzi mi pewna romantyczna noc sylwestrowa, którą spędziłam w Atlancie. O północy towarzystwo wylało się na balkon, w kieliszkach pienił się szampan, strzelały race... Mężczyzna, z którym bawiłam się cały wieczór, szarmancki jak Sean Connery w dojrzałych latach, z obliczem młodego Rogera Moore'a i torsem Arnolda Schwarzeneggera (też młodego), zajrzał mi obiecująco w oczy i musnął wargami moje usta. Hormony chlusnęły mi w krwioobieg - poczułam się jak Scarlett O'Hara całowana przez Rhetta Butlera przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego