Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
oraz siuchta. Utarła się zresztą praktyka, wedle której znaczna część mieszkań - stanowiących przecież mienie spółdzielcze - znajdowała się w gestii władz partyjnych i administracyjnych. Zarządy spółdzielni godziły się z tym, nie powoływano ich bowiem z wyboru, lecz z partyjnego nadania. Nic nie opierało się w tym systemie na prawie ani na rachunku ekonomicznym. Śmiesznie niskie czynsze nie miały znaczenia, wszystko w funkcjonowaniu spółdzielni zależało od dotacji i od tego, czy w danym budynku mieszkają osoby ważne, czy nie. Wszystko - to znaczy remonty, funkcjonowanie wind, ocieplenie elewacji, której zbyt cienkie ściany zewnętrzne (w budownictwie wielkopłytowym) zwykle przemarzały. Jedne więc domy jako tako remontowano, inne
oraz <orig>siuchta</>. Utarła się zresztą praktyka, wedle której znaczna część mieszkań - stanowiących przecież mienie spółdzielcze - znajdowała się w gestii władz partyjnych i administracyjnych. Zarządy spółdzielni godziły się z tym, nie powoływano ich bowiem z wyboru, lecz z partyjnego nadania. Nic nie opierało się w tym systemie na prawie ani na rachunku ekonomicznym. Śmiesznie niskie czynsze nie miały znaczenia, wszystko w funkcjonowaniu spółdzielni zależało od dotacji i od tego, czy w danym budynku mieszkają osoby ważne, czy nie. Wszystko - to znaczy remonty, funkcjonowanie wind, ocieplenie elewacji, której zbyt cienkie ściany zewnętrzne (w budownictwie wielkopłytowym) zwykle przemarzały. Jedne więc domy jako tako remontowano, inne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego