Typ tekstu: Książka
Autor: Świderski Bronisław
Tytuł: Słowa obcego
Rok: 1998
to. Co oznaczała ta bliskość ludzi przybyłych z daleka i z góry naznaczonych obcością?
- Przepraszam - powiedziała Lone niepewnie, chcąc się odwrócić w kierunku Taslimy.
Oczywiście, nie zrozumiał. Otworzył usta i coś powiedział, ale te dźwięki nic jej, rzecz jasna, nie mówiły. Wtedy kobieta pomyślała, czy Taslima o brązowej skórze ma rację, przyjeżdżając po sprawiedliwość do nieznanego kraju. Jeżeli miała rację, to powinna ją była przedstawić wymiarowi sprawiedliwości w swoim kraju. Tam powinna się rozegrać cała walka. Przecież jej ucieczkę do Europy można także tłumaczyć jako dowód słabości tych, którzy pragną zmienić stosunki istniejące w Bangladeszu. Warto się także zastanowić, czy przyjazd
to. Co oznaczała ta bliskość ludzi przybyłych z daleka i z góry naznaczonych obcością?<br>- Przepraszam - powiedziała Lone niepewnie, chcąc się odwrócić w kierunku Taslimy.<br>Oczywiście, nie zrozumiał. Otworzył usta i coś powiedział, ale te dźwięki nic jej, rzecz jasna, nie mówiły. Wtedy kobieta pomyślała, czy Taslima o brązowej skórze ma rację, przyjeżdżając po sprawiedliwość do nieznanego kraju. Jeżeli miała rację, to powinna ją była przedstawić wymiarowi sprawiedliwości w swoim kraju. Tam powinna się rozegrać cała walka. Przecież jej ucieczkę do Europy można także tłumaczyć jako dowód słabości tych, którzy pragną zmienić stosunki istniejące w Bangladeszu. Warto się także zastanowić, czy przyjazd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego