Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
musiał się przesiadać dwukrotnie z pekaesu na pekaes i wszędzie wzbudzał podziw, nieustannie pytano go, skąd ma taką piękną muszlę. Mała, jaka ty musiałaś być mała. Nie wiedziałaś, co znaczy oddział dla deliryków i inseminacja. No i oczywiście mama wszystko mu wybaczyła, widząc go z tą błękitną muszlą. Teraz też raczą się tą opowieścią, szczególnie gdy dopada ich nostalgia za epoką, w której ludzie dostawali sedesy. To prawda, lepiej się nie zrobiło, pegeer się rozpadł, oboje stracili już prawo do zasiłków... A błękitny sedesik został... To najpewniej za jego przyczyną czuję się tutaj jak w domu.
Mała, powstrzymaj natłok nieproduktywnych myśli i
musiał się przesiadać dwukrotnie z pekaesu na pekaes i wszędzie wzbudzał podziw, nieustannie pytano go, skąd ma taką piękną muszlę. Mała, jaka ty musiałaś być mała. Nie wiedziałaś, co znaczy oddział dla deliryków i inseminacja. No i oczywiście mama wszystko mu wybaczyła, widząc go z tą błękitną muszlą. Teraz też raczą się tą opowieścią, szczególnie gdy dopada ich nostalgia za epoką, w której ludzie dostawali sedesy. To prawda, lepiej się nie zrobiło, pegeer się rozpadł, oboje stracili już prawo do zasiłków... A błękitny sedesik został... To najpewniej za jego przyczyną czuję się tutaj jak w domu.<br>Mała, powstrzymaj natłok nieproduktywnych myśli i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego