wyjaśnić czy uładzić nie potrafi... I właśnie one są najcenniejszym owocem systemów: w świecie i człowieku. Dlatego wszystkie współczesne doktryny należy zarówno zbadać, jak odrzucić, na poły ze śmiechem, na poły z wdzięcznością. Odsłoniły one bowiem w artyście dziwactwa, oryginalności, herezje, których nawet nie podejrzewał. Nie dzięki światłu, które rzuciły, raczej dzięki ciemności, której nie zdołały rozjaśnić. Właśnie ciemności zaś zajmują najbardziej niepodległego ducha: zagadkowe obszary, które sprawiają, że nie chce i nie może zostać zwolennikiem Kierkegaarda, Marksa czy strukturalistów.<br>Posłuchajmy tylko samemu podkreślając: <q>"...czyż nie muszę wyodrębnić się z obecnej europejskiej myśli, czyż mymi wrogami nie są kierunki, doktryny, do