Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
patrząc mu przez ramię na całkowicie zaśniedziały ekran, nie pojmował, w jaki sposób był on w stanie odróżnić właściwe echo szturmowych maszyn w całym tym rozgardiaszu zakłóceń.
Operatorzy śledzili teraz cztery RAF-owskie Tornado, zmierzające w kierunku północnym na bardzo małej wysokości nad pustynią, choć wysokość ta akurat przed ich radarem wcale nie zabezpieczała, bo mimo wszystko byli nieźle widoczni na ekranach i rozpoznani jako "friend" "swoi". Podobnie zresztą jak inna, większa grupa amerykańskich Thunderboltów, co chwila zanikająca w śród niewielkich w tym rejonie, ale gęsto rozsianych przedmiotów terenowych. Gmatwanina kropek oznaczających te dwie grupy uderzeniowe nagle przyspieszyła, skoczyła naprzód. Handy
patrząc mu przez ramię na całkowicie zaśniedziały ekran, nie pojmował, w jaki sposób był on w stanie odróżnić właściwe echo szturmowych maszyn w całym tym rozgardiaszu zakłóceń.<br>Operatorzy śledzili teraz cztery RAF-owskie Tornado, zmierzające w kierunku północnym na bardzo małej wysokości nad pustynią, choć wysokość ta akurat przed ich radarem wcale nie zabezpieczała, bo mimo wszystko byli nieźle widoczni na ekranach i rozpoznani jako "friend" "swoi". Podobnie zresztą jak inna, większa grupa amerykańskich Thunderboltów, co chwila zanikająca w śród niewielkich w tym rejonie, ale gęsto rozsianych przedmiotów terenowych. Gmatwanina kropek oznaczających te dwie grupy uderzeniowe nagle przyspieszyła, skoczyła naprzód. Handy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego