Typ tekstu: Książka
Autor: Libera Antoni
Tytuł: Madame
Rok: 1998
handlowej - nie spełniał tych nadziei, marząc o... filozofii. Z kolei matka, Joanna, kobieta w danej chwili ponad czterdziestoletnia, która pomimo ciosów i przeciwności losu, a także własnych błędów i niefrasobliwości, zdołała jednak zachować wysoką pozycję w świecie i jakoś, po śmierci męża, ułożyć sobie życie (znajdując przyjaciela w osobie pewnego radcy i literata zarazem oraz prowadząc salon, który odwiedzał sam Goethe), zaznawała ze strony swojego wunderkinda straszliwych upokorzeń, zarówno na płaszczyźnie grząskich spraw majątkowych, jak i - obyczajowych: odsądzał ją od czci z powodu "tego człowieka", żądał zerwania z nim, a na koniec postawił bezwzględne ultimatum: "albo on, albo ja".
Otóż w
handlowej - nie spełniał tych nadziei, marząc o... filozofii. Z kolei matka, Joanna, kobieta w danej chwili ponad czterdziestoletnia, która pomimo ciosów i przeciwności losu, a także własnych błędów i niefrasobliwości, zdołała jednak zachować wysoką pozycję w świecie i jakoś, po śmierci męża, ułożyć sobie życie (znajdując przyjaciela w osobie pewnego radcy i literata zarazem oraz prowadząc salon, który odwiedzał sam Goethe), zaznawała ze strony swojego &lt;orig&gt;wunderkinda&lt;/&gt; straszliwych upokorzeń, zarówno na płaszczyźnie grząskich spraw majątkowych, jak i - obyczajowych: odsądzał ją od czci z powodu "tego człowieka", żądał zerwania z nim, a na koniec postawił bezwzględne ultimatum: "albo on, albo ja".<br>Otóż w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego