północy zaś, gdzie stepy utrzymały się do dzisiaj, było zbyt zimno, by jakakolwiek ewolucja małp mogła się dokonać.<br>Zostają więc dwa kontynenty - Afryka i Ameryka Południowa, pod wieloma względami bliźniacze i położone po dwu stronach Atlantyku, w podobnych strefach klimatycznych i o podobnych ewolucyjnych potencjałach. Na obu małpy podległy rozległej radiacji i na obu też od połowy trzeciorzędu przerzedziły się lasy ustępując miejsca rozległym obszarom trawiastym bądź sawannowym. Małpy afrykańskie skorzystały z tej możliwości "zejścia na ziemię" wielokrotnie. Po drugiej stronie Atlantyku, chociaż warunki były pewnie zbliżone, proces ten nie zdarzył się, jak się zdaje, nigdy. Dlaczego?<br>Po pierwsze, zapewne, "zawiniły