Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
ulubionego polonistę, jest tym wścieklejsze i gasząc wściekłość - jednego drugim zastępuje itd., itp. Dalszych liczniejszych i drastyczniejszych przykładów nie ma co mnożyć. Wiadomo, że na takiej recepcji utworu daleko się nie zajedzie. Rozumiem oczywiście, że poprzeczka ustawiona jest niebotycznie wysoko, a możliwości przyziemne. Z badań wynika, że Polak słabo sobie radzi z czytaniem instrukcji obsługi żelazka, a tu ma problem na problemie, finezję na finezji, hermetyzm na hermetyzmie. Tu trzeba odróżnić ubeka prawdziwego, ubeka potencjalnego, ubeka niedoszłego, ubeka intencjonalnego, ubeka przypadkowego, ubeka mimowolnego, antyubeka i ofiarę ubeka. A wszyscy na oko jednacy. Ja wiem, że to jest trudne. Ale mimo wszystko
ulubionego polonistę, jest tym wścieklejsze i gasząc wściekłość - jednego drugim zastępuje itd., itp. Dalszych liczniejszych i drastyczniejszych przykładów nie ma co mnożyć. Wiadomo, że na takiej recepcji utworu daleko się nie zajedzie. Rozumiem oczywiście, że poprzeczka ustawiona jest niebotycznie wysoko, a możliwości przyziemne. Z badań wynika, że Polak słabo sobie radzi z czytaniem instrukcji obsługi żelazka, a tu ma problem na problemie, finezję na finezji, hermetyzm na hermetyzmie. Tu trzeba odróżnić ubeka prawdziwego, ubeka potencjalnego, ubeka niedoszłego, ubeka intencjonalnego, ubeka przypadkowego, ubeka mimowolnego, antyubeka i ofiarę ubeka. A wszyscy na oko jednacy. Ja wiem, że to jest trudne. Ale mimo wszystko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego