gdyby coś w systemie zaczęło szwankować, od czegóż jest modulacja, czyli system łagodnych, choć radykalnych zmian?!<br>12 maja 1992<br><br><tit>O stanie państwa</><br><br>- Źle się dzieje w państwie eufońskim - biadolą liczni wśród Eufończyków malkontenci. - Minęły prawie trzy lata - powiadają - odkąd obalono w Eufonii dodekafonię, a tu ani widu, ani słychu o raju, jaki sobie powszechnie obiecywano.<br>- Zaraz, zaraz... - protestują ci, którzy są kontenci z tego, co jest. - Czyżbyśmy nie wyszli z dodekafonicznego piekła?<br>- Z jakiego piekła? - oburzają się malkontenci, czyli ci, którzy byli kontenci z tego, co było. - Biednie było, ale każdy miał po trochu.<br>- Kto miał, ten miał - odparowują tamci. - Dodekafoniści