Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 11.28
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
Zbigniew Boniek założył własną agencję reklamową, w ten sposób przekonywał widzów do sezamowych bułek z kotletem. A inni byli sportowcy? Jerzy Kulej więcej zarabia na telewizyjnych komentarzach niż na wyciągu narciarskim w Piwnicznej. Włodzimierz Lubański handluje piłkarzami, Leszek Piasecki produkuje sztućce, Zenon Jaskuła sprzedaje kleje do kafelków, a Andrzej Grubba rakietki do ping-ponga. Także Jacek Wszoła żadnej pracy się nie boi. Po zakończeniu kariery sportowej szył plecaki, kurtki puchowe, prowadził kantor, wytwarzał kostki chodnikowe i betonowe ozdoby do ogrodów. - Dziesięć lat już nie skaczę i dotychczas najlepszy biznes w życiu zrobiłem na sporcie - mówi Wszoła.
Jak żyje się byłym polskim
Zbigniew Boniek założył własną agencję reklamową, w ten sposób przekonywał widzów do sezamowych bułek z kotletem. A inni byli sportowcy? Jerzy Kulej więcej zarabia na telewizyjnych komentarzach niż na wyciągu narciarskim w Piwnicznej. Włodzimierz Lubański handluje piłkarzami, Leszek Piasecki produkuje sztućce, Zenon Jaskuła sprzedaje kleje do kafelków, a Andrzej Grubba rakietki do ping-ponga. Także Jacek Wszoła żadnej pracy się nie boi. Po zakończeniu kariery sportowej szył plecaki, kurtki puchowe, prowadził kantor, wytwarzał kostki chodnikowe i betonowe ozdoby do ogrodów. - Dziesięć lat już nie skaczę i dotychczas najlepszy biznes w życiu zrobiłem na sporcie - mówi Wszoła.<br>Jak żyje się byłym polskim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego