Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
podorędziu trzyma spory, wypełniony maczkiem notatnik wraz z długopisem.
Co jakiś czas inteligentnie włącza się w życie biura - celną uwagą, rzeczowym pytaniem.
Jeśli ktoś go o coś poprosi, nieodmiennie odpowiada: "Jestem zajęta(y), przyjdź za godzinę".





o Życiu

Moja najgorsza randka

Podstępne psy, połamane kości, psychopaci - to tylko przykładowe aspekty randek, które potoczyły się zupełnie inaczej niż można się było spodziewać.
Marcin Zieleniecki

Na pewno sama masz jakieś nie najlepsze doświadczenie z randki - znane jest ci uczucie beznadziejności, które towarzyszy nocy spędzonej z Panem Nudziarzem, Panem Skąpiradłem, Panem Pijakiem lub Panem o Chorobliwym, Denerwującym Chichocie. To są właśnie takie randki, od
podorędziu trzyma spory, wypełniony maczkiem notatnik wraz z długopisem.<br>Co jakiś czas inteligentnie włącza się w życie biura - celną uwagą, rzeczowym pytaniem.<br>Jeśli ktoś go o coś poprosi, nieodmiennie odpowiada: "Jestem zajęta(y), przyjdź za godzinę".&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=64-65&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;o Życiu&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Moja najgorsza randka&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Podstępne psy, połamane kości, psychopaci - to tylko przykładowe aspekty randek, które potoczyły się zupełnie inaczej niż można się było spodziewać.<br>Marcin Zieleniecki&lt;/&gt;<br><br>Na pewno sama masz jakieś nie najlepsze doświadczenie z randki - znane jest ci uczucie beznadziejności, które towarzyszy nocy spędzonej z Panem Nudziarzem, Panem Skąpiradłem, Panem Pijakiem lub Panem o Chorobliwym, Denerwującym Chichocie. To są właśnie takie randki, od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego