Hannibal Lecter straszy współczesną kinową publiczność, nie jest on jedyną postacią z upodobaniem jedzącą na ekranie ludzkie ciało.<br>W Polsce wybryki ekscentrycznego zbrodniarza z pewnością nie będą już tak szokujące dla tych, którzy widzieli scenę konsumpcji mózgu Bogusława Lindy, w wykonaniu Iwony Petry, w "Szamance" Andrzeja Żuławskiego.<br>W oczekiwaniu na ratunek Kino popularne wcale nie tak rzadko prezentuje podobne ekstremalne zachowania.<br>Przebój roku 1993 r. "Alive! - Dramat w Andach" opisywał autentyczną historię pasażerów samolotu, który rozbił się w górach Ameryki Południowej. W oczekiwaniu na ratunek pozostali przy życiu musieli się pożywiać ciałami martwych podróżnych. Najczęściej ludożerstwo pokazują horrory. Klasyczny film "Noc